29 lip 2014

Krzyżykowe zaległości

Właśnie się zastanawiałam dlaczego u mnie tak mało wpisów w tym miesiącu a przecież cały czas coś dziergam (jakżeby inaczej) i okazało się,że nie pokazałam zamówionych metryczek oraz pamiątki ślubnej
Nadrabiam więc zaległości w sumie to czerwcowo-lipcowe

Pozdrawiam

8 komentarzy:

  1. Piękne metryczki, pamiątki na całe życie muszą być wyjątkowe, te z pewnością będą cieszyć oczy przez wiele lat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne metryczki ja też na ślub dostałam od mojej mamy, moja starsza córka też dostała na chrzest a synowi sama wyszywam, super pamiątki, pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne :) U mnie metryczka numer dwa jest na wykończeniu, u Ciebie jest piękna oby też mi tak wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe są Twoje hafty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prezenty. Z pewnością na długo będą cieszyć oczy obdarowanych osób.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacyjne pracę:) ale pierwsza dla Marysi wymiata wszystko:) gratuluje:)

    OdpowiedzUsuń