Sezon wielkanocny u mnie powoli juz na ukończeniu....jeszcze tylko parę drobiazgów dla siebie mam zamiar zrobić bo wiadomo,szewc bez butów chodzi i z wielką przyjemnością zabiorę się za coś innego w temacie szydełka.
A na tamborku za to kolejny sezon się zaczyna-
u mnie w tym roku ślubna "posucha" i nie będzie dla kogo zrobić pamiątki :)
OdpowiedzUsuńPamiątka jest śliczna. Podziwiam Twoje dzieło. Ja haftować nie umiem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowna pamiątka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajny ślubny motyw i pięknie wyhaftowany, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWzorek znam i miałam ochotę go wyszyć, tylko nie ma dla kogo, bo u mnie, tak jak u Szarlotki, także ślubów brak, póki co :) Ale widzę, że warto, bo naprawdę podoba mi się w Twoim wykonaniu. Bardzo fajny szablon literek.
OdpowiedzUsuń