Wstawiam notkę,że otrzymałam kanwę z zabay RR od Agnieszki.Chyba na ten temat powiedziałam już wszystko.Dziekuję dziewczynom,które wyszyły obrazki na mojej kanwie oraz za wpisy do notesiku.
Oprócz tego wszystkiego przykre jest również to,że wiele osób ma zastrzeżenia i wiele do powiedzenia w tej sprawie ale napisało do mnie w e-mailach:-(
Upominając się o swoje wyszło na to,że nie umiem się bawić i za bardzo przejmuję się zasadami.
Do dnia dzisiejszego wywiązałam się ze wszystkich zabaw.
Póki co robię sobie odpoczynek od blogowania.Nie wiem na jak długo.
Renula ja sie z Toba zgadzam ,bo jesli zabawa to zabawa i nie rozumiem pewnych osob ,ktore zglaszaja sie na rozne zabawy a potem nie potrafia sie z tego wywiazac i rozumiem rozne sytuacje zyciowe ale czasami trzeba cos poswiecic ,zeby nie byc pozniej zdziwionym ,ze ktos nas oczernia lub nam nie ufa:(
OdpowiedzUsuńja do tych zabaw sie nie zapisuje ,bo jakos nie zachecaja mnie te posty w ktorych ktos dopytuje sie gdzie jest jego kanwa:(
ja staram sie dotrzymywac slowa jesli biore udzial w jakim kolwiek przedsiewzieciu i wymagam tego rowniez od innych:(
pewnie wywolam lawine tym komentarzem ale tak uwazam.
pozdrawiam serdecznie i czekam na Twoj powrot
Najważniejsze ze otrzymałas w koncu tą kanwe zpowrotem:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBazując na moich obserwacjach z życia wziętych przepuszczam, że osoby, które napisały niemiłe rzeczy i miały zastrzeżenia to te, które nie wywiązały się z zasad obowiązujących w tego typu zabawach. Przeważnie tak jest, że pyskują najbardziej Ci, którzy nie mają czystego sumienia, którzy sami nie są w porządku. Absolutnie nie widzę niczego niestosownego w upomnieniu się o coś, co powinno było zostać przesłane do Ciebie dawno temu. Albo przynajmniej wyjaśnienie skąd opóźnienie. Tak dyktują zasady dobrego wychowania.
OdpowiedzUsuńJa nie biorę udziału w tego typu zabawach. Wiem, że w każdej grupie znajdzie się ktoś albo niesolidny, albo ktoś kto zechce żerować na innych, jak np w "Secret Pal" gdzie jedni się starają a inni nie i posyłają najtańszy chłam.
Mam n adzieję, że nie weźmiesz sobie za bardzo do serca nieuzasadnionych przykrych słów.
Pozdrawiam,
Motylek
motylek-okruchy.blogspot.com
Renatko, zgadzam się z przedmówczyniami. Tak to już jest w życiu, że są ludzie odpowiedzialni i nieodpowiedzialni, uczciwi i nieuczciwi, tacy, którzy wszelkie zasady i zobowiązania biorą sobie do serca i tacy którzy lekce sobie je ważą. W necie jeszcze łatwiej o te negatywne postawy, bo człowiek bardziej anonimowy i najwyżej zniknie, tak jak Aneta. Szkoda Renatko, nerwów, bo wiele niestety zrobić się nie da:( Bo do takich osób, jak pokazują ostatnie wyminaki (choćby u Moteczka), RR-y itp, słowa nie trafiaja.
OdpowiedzUsuńW każdym razie, ja się też już na żadne RR-y nie piszę. A Ty, kochana odpocznij, odstresuj się i wracaj na blogowe łono pełna nowej energii i robótkowych pomysłów:)))
Renulko, ja też się z Tobą zgadzam. Co to za zabawa gdy ktoś nawala i nie raczy nawet odpowiedzieć na zapytania kierowane wszystkimi dostępnymi kanałami. Zapisując się zobowiązujemy się do przestrzegania z góry określonych reguł. Rozumiem, że życie rządzi się odrębnymi przepisami, że coś nagle może wyskoczyć, ale należy koleżanki o tym poinformować. A miesiąc czy nawet dwa w zupełności wystarczą by wyszyć jeden niewielki hafcik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i nie przejmuj się:) Pogody ducha życzę:)
Kanwa wyszła super, teraz czas zapomnieć o przykrościach, i pewna jestem że jeszcze nie jeden zabawowy konkursik wymyślisz ambitne osoby tak juz mają ..tyle że czasem chca do tych ambitnych dołaczyć i darmozjady by chodz na sekundkę ktos ich zauważył....Gratuluje pomyśłu jak i cudnej kanwy...Pozdrawiam TUE_ 9Kurcze szkoda że ja igły trzymac nie potrafię)
OdpowiedzUsuńKonkursiki fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuń