5 kwi 2020

Szydelkowe serwetki do wielkanocnego koszyczka

Siedzimy w domu wiec jakos trzeba sobie zorganizować ten czas. Dla mnie siedzenie w domu to codzienność, więc nie mam z tym większego problemu.Ale jak mam juz od górnie zakaz wychodzenia na rower lub do lasu to bardzo mnie to irytuje. Na szczęście obce jest mi słowo "nuda" i w ostatnim czasie zrobiłam dwie duże serwetki z kordonka maximum i cable5 a podczas szydelkowania  slucham audiobooków.




 
 Miały byc do wielkanocnego koszyczka ale jak już wiadomo święconki w tym roku nie będzie. 
Na szczęście serwetek nigdy za wiele, nie zginą. 

Odporności wszystim życzę. 


5 komentarzy:

  1. Sa piękne, trzeba czymś czas wypełnić jak tyle nakazów i zakazów,dobrze że mamy hobby .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To prawda,dobrze ze mamy hobby. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  2. Serwetki są śliczne.
    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń