26 kwi 2010

A dictionary of bras *1*

Kapuściany staniczek ukończony,spakowany w raz z notesikiem poleciał w piątek  do Krzysi i pewnie dziś
go otrzyma.A  zanim dotrze do mnie kolejny obrazek z tej serii to troszkę szydełkuje różniaste rzeczy a przede wszystkim ciesze się słoneczkiem i śliczną pogodą.NARESZCIE!!!!!!

6 komentarzy:

  1. No to powoli staniczki wyruszają w świat!
    Widzę, że tło wyszywałaś półkrzyżykami- trzeba zapamiętać ;O)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysłałam na pocztę Interia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to się zaczęło - staniczki latają po Polsce;) Fajna zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dostałam staniczki. Właśnie piszę post.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :)
    Widzę, że szaleństwo słowników wszędzie zaraźliwe :-D A na torebki wiem, że kilka osób było chętnych, to może następne będą??? Ściskam

    OdpowiedzUsuń