Chcąc nie chcąc nastrajam się świątecznie :)
Dziś bombka "gigant" ,która ma w obwodzie 50cm....ale efekt jest.Mi w każdym bądż razie się podoba:
Ciesze się ,że udało mi sie nadać jej bombkowy kształt....
A tak wygląda w nocy.....chociaż zdjęcie nie oddaje całego uroku...marny ze mnie fotograf
W bombce jest dzieciątko...widać ??/
i tak myslę,że chyba sizal zamienię na sianko....
Podświetlenie to 10 lampek led na baterie....naprawde wieczorem wygląda ekstra,musicie mi wierzyć na słowo....
Jeszcze przed świętami zawitam -mam nadzieję i pokaże ostatnie już zamówienia, które jeszcze się robią.
Pozdrawiam
Bombka gigant jest super,a dzieciątko widać:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna bombka!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bombka :-) Widać Jezuska, a światełka pięknie zdobią całość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Bombka śliczna. Wieczorową porą ciężko zrobić dobre zdjęcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Wow, śliczności. Widać ze się napracowałaś :)
OdpowiedzUsuńfajna bombka, też taką robiłam niedawno i też miałam problem z sizalem, ale 'poszła' jako prezent, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle duża - cudo ! Spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze tak cudnej bombki nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)