Upały odpuściły,ogórki się skończyły więc ochota na dzierganki wróciła. Na cito haftowałam obrazek zamówiony na rocznicę ślubu......pierwszy raz robiłam ten wzór,kombinowałam z doborem kolorów bo podane we wzorze nijak nie umiałam dopasowac do znanych producentów mulin,ale przy drugim podejściu udało się.
Jestem zadowolona z efektu......zamawiajaca również :)
Pozdrawiam i dziekuję za wszystkie komentarze i odwiedziny :)
21 sie 2015
15 sie 2015
Coś tam,coś tam....
Coś dzieje się u mnie hafciarsko i szydełkowo......ciężko w takie upały, gdy wszystko klei się do rąk, ale są terminy i trzeba się z nich wywiązać.Ale mamy lato więc nie narzekamy! Bo za chwilę bedzie nam zimno......
W ten upalny czas najlepiej pracuje się między godziną 5 a 7 rano przy kawce lub wieczorem po 21 przy otwartym oknie..... i zimnym piwku........
W ten upalny czas najlepiej pracuje się między godziną 5 a 7 rano przy kawce lub wieczorem po 21 przy otwartym oknie..... i zimnym piwku........
Póki co same powtórki ale powstaje cos nowego......
3 sie 2015
Książki na lato Agnieszka-Lingas Łoniewska
Dziś post ksiażkowy zwiazany z projektem 10 książek w 2015r.
Przedstawiam Wam serię Agnieszki Lingas-Łoniewskiej z cylku Łatwopalni:
Dolny Śląsk, niemiecka przeszłość, spalona słońcem ziemia, intensywna, mieniąca się kolorami jesień i małe miasteczko u stóp gór. Tam przyjeżdża on - mężczyzna, który wciąż ucieka. Kiedyś wydarzyło się coś, przez co już nigdy nie będzie mógł normalnie żyć, nie zazna spokoju. Spotyka ją, śliczną nauczycielkę, której brakuje wiary w siebie i którą dusi małomiasteczkowy konwenans. Ich spotkanie jest jak cud - wybucha jesień, pali słońce, rodzi się miłość. Ale los znowu zadrwi z obojga.
"Kiedyś się przebudzisz i dojdziesz do wniosku, że możesz nabrać powietrza w płuca i nie czujesz już tego nieznośnego bólu. Zrozumiesz, że właśnie nadszedł dla ciebie nowy dzień. Po tym przebudzeniu już wszystko będzie inne, bardziej przyjazne i mniej bolesne. Ale całej przeszłości nigdy nie wymażesz".
Bohaterowie "Łatwopalnych" zmagają się z własną przeszłością, teraźniejszością, budując mozolnie szczęśliwą przyszłość. Jarek, Monika, Sylwia, Bernie, Grzesiek, Dorota. Życie wymaga poświęceń i szybkich decyzji. Jednak czy wszyscy są na to gotowi? Kontynuacja historii o gorącej miłości w malowniczych klimatach Dolnego Śląska.
Miłość ma wiele twarzy, a bohaterowie „Łatwopalnych” poznali je wszystkie. Przeznaczenie nieraz wystawiło ich uczucia na próbę, a teraz ponownie muszą stoczyć walkę o to, co dla nich najważniejsze.
Dolnośląskie krajobrazy po raz kolejny stają się miejscem, gdzie przeszłość i przyszłość splatają się w teraźniejszości i na jaw wychodzą głęboko skrywane tajemnice.
Lektura wciagająca,czyta się bardzo szybko więc polecam tym którzy lubią poczytac o zawiłej miłości z wątkiem sensacyjnym i poprostu o zyciu w małej miejscowości gdzie sąsiadki wiedzą o której wstajesz,co robisz i z kim śpisz :)
Przedstawiam Wam serię Agnieszki Lingas-Łoniewskiej z cylku Łatwopalni:
Dolny Śląsk, niemiecka przeszłość, spalona słońcem ziemia, intensywna, mieniąca się kolorami jesień i małe miasteczko u stóp gór. Tam przyjeżdża on - mężczyzna, który wciąż ucieka. Kiedyś wydarzyło się coś, przez co już nigdy nie będzie mógł normalnie żyć, nie zazna spokoju. Spotyka ją, śliczną nauczycielkę, której brakuje wiary w siebie i którą dusi małomiasteczkowy konwenans. Ich spotkanie jest jak cud - wybucha jesień, pali słońce, rodzi się miłość. Ale los znowu zadrwi z obojga.
"Kiedyś się przebudzisz i dojdziesz do wniosku, że możesz nabrać powietrza w płuca i nie czujesz już tego nieznośnego bólu. Zrozumiesz, że właśnie nadszedł dla ciebie nowy dzień. Po tym przebudzeniu już wszystko będzie inne, bardziej przyjazne i mniej bolesne. Ale całej przeszłości nigdy nie wymażesz".
Bohaterowie "Łatwopalnych" zmagają się z własną przeszłością, teraźniejszością, budując mozolnie szczęśliwą przyszłość. Jarek, Monika, Sylwia, Bernie, Grzesiek, Dorota. Życie wymaga poświęceń i szybkich decyzji. Jednak czy wszyscy są na to gotowi? Kontynuacja historii o gorącej miłości w malowniczych klimatach Dolnego Śląska.
Miłość ma wiele twarzy, a bohaterowie „Łatwopalnych” poznali je wszystkie. Przeznaczenie nieraz wystawiło ich uczucia na próbę, a teraz ponownie muszą stoczyć walkę o to, co dla nich najważniejsze.
Dolnośląskie krajobrazy po raz kolejny stają się miejscem, gdzie przeszłość i przyszłość splatają się w teraźniejszości i na jaw wychodzą głęboko skrywane tajemnice.
Lektura wciagająca,czyta się bardzo szybko więc polecam tym którzy lubią poczytac o zawiłej miłości z wątkiem sensacyjnym i poprostu o zyciu w małej miejscowości gdzie sąsiadki wiedzą o której wstajesz,co robisz i z kim śpisz :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)