Musiałam troszkę odpocząć od szydełka...zrobic cos innego.
Od dawna chodziła za mną taka kula z ziaren kawy..Nie jestem az tak rozrzutna,zeby kupowac kawe w ziarnach do dekoracji,ale przy okazji sprzątania szafki kuchennej znalazłam kawę ,która jak sie okazało straciła termin wazności ,więc od razu wiedzialam co z niej zrobić:)
Ważność straciła ponieważ miałam kiedyś ochote na kawę o smaku migdałowym lub toffi-nie pamiętam i nie za bardzo przypadła nam do gustu. O dziwo ten zapach "smakowy" zanikł zupełnie za to zapach kawy naturalnej czuć było wszedzie.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze
Świetny pomysł bardzo ładnie wygląda ;-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMarzy mi się takie drzewko od 2 lat, chyba czas wprowadzić plan w życie :)
OdpowiedzUsuńBardzo,bardzo fajny pomysl .
OdpowiedzUsuńPiękna ozdoba :-) uwielbiam zapach kawy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjny pomysł, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł, muszę pogrzebać u siebie w szafce bo chyba też mam gdzieś kawę w ziarenkach :)
OdpowiedzUsuńSwietna! też taka za mną chodzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta kawowa dekoracja - elegancka!
OdpowiedzUsuń