Powstał wczoraj na własne potrzeby i w moich ulubionych kolorach.
Musiałam czymś nowym wypełnić kawałek ściany w kuchni i jak tylko zobaczyłam ten hafcik u Tamarki
wiedziałam,że to musi byc to.Poprosiłam o wzorek,dostałam i wyhaftowałam.
Nie wiem czy dobrze wygląda ten cieniowany zielony ale na razie niech jest.
Ale ta moja ściana blado wypadła na tym zdjęciu.W rzeczywistości jest śliczna zieleń.Ale to wina pogody.Dziś u mnie pada śnieg z deszczem:-((((((((
Hafcik świetny ;o) Co do koloru ściany to Cie rozumiem, bo u mnie teraz jest 13 na zegarze, a ciemno w mieszkaniu jakby już wieczór się zbliżał, pogoda ohydna ;o(
OdpowiedzUsuńwłaśnie czegoś takiego szukam, żeby wyhaftować na fartuszku kuchennym! mogę poprosić o wzór? jaka to kanwa?
OdpowiedzUsuńPiękny, szlachetny. Ja też poproszę o wzór i rodzaj kanwy, jeśli można. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhafcik uroczy :)
OdpowiedzUsuńpiękny...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe, ciekawe. Przyznaj sie jak to oprawiłaś? czy nie oprawiłaś?
OdpowiedzUsuńA dzisiaj był jakiś taki dzień mroczny, u nas też.
OdpowiedzUsuńHaft wyszedł przepiękny! Tak myślę czy pod tę antyramę nie przydałby mu się ciemnozielony kartonik "naokoło"... Ale chyba nie, wygląda ślicznie :)
Dziewczyny dziekuję za komentarze.Schematy przesłane-wiem,że doszły.
OdpowiedzUsuńJolka hafcik wsadziłam w antyramkę 13x18.
Madziu tez o tym myślałam ale musiałabym wsadzić ten haft w większą ramkę bo przy tej przykryło by mi troszkę górę i dół.Kanwa jest żółta albo kremowa więc wybija się na tle ściany.
Cudny hafcik i bardzo fajnie wygląda w zielonej oprawie :).
OdpowiedzUsuńHaft jest prześliczny:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło, ależ się cieszę, że mamy teraz w kuchni takie same obrazeczki:-)pozdrawiam Reniu
OdpowiedzUsuńkolorystycznie pasuje haft do ściany, śliczności ;)
OdpowiedzUsuń