26 lip 2013

Kościół w górach

Od czasu do czasu ,choc przyznam ,że bardzo rzadko dopada mnie chęć postawienia kolejnych xxx na moim "duzym projekcie". Idzie mi to opornie ale nie rezygnuje.
Tak to jest, jak chce się ciągle uczyć czegoś nowego, w między czasie realizuje zamówienia, a doba ma tylko 24 godziny.






Miłego weekendu.

5 komentarzy:

  1. Musisz krzyżykować na raty, bo to bardzo pracochłonny obrazek, zapowiada się pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również krzyżykuję takie trochę większe formy ale jeszcze nie pokazywałam na blogu'Pokazywałam tylko takie drobiazgi. Teraz zakupiłam kanwę z nadrukiem o wymiarze 50cm na 70cm i mam zamiar tak jak Ty robić z doskoku.Jeszcze nie mam kompletu nici.Ciekawe czy przez rok dam radę ? Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie jeżeli masz ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi się taki marzy , ale mam jak Ty doba jest stanowczo za krótka . Podrtawiam grunt to wytrwałość

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja za duże rozmiary póki co się nie zabieram ;) Krajobraz wyłania się piękny...

    OdpowiedzUsuń
  5. Aleee musisz mieć cierpliwości do tak wielkiego dzieła! Zapowiada się wspaniale :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń