Malutko potarfię "wyskorobac" ostatnio czasu,żeby zrobic cos dla siebie.Z jednej strony wcale nie narzekam,bo im mam wiecej zajęc tym jakoś lepiej potrafię się zorganizowac.Gdyby tylko inne "zyciowe "problemuy nie zaprzątały mi głowy byłoby CUDOWNIE
Przedstawiam więc serwetki,które zrobiłam na potrzeby własne i musze się troche ogarnąc "informatycznie"po awarii komputera, poodpowiadac na zaległe emaile i na spokojnie pooglądac wasze blogi.