Bardzo wdzięcznie robi się te mikołajki - korzystałam z tego samego opisu dwa albo trzy lata temu. Teraz robię na pamięć, ale wszystkie mikołajki dostają nogi i znikają :))) Pozdrawiam ciepło.
Ilość imponująca, o jakosci nie musze wspominać bo wszystkie prace zawsze wychodza Ci superowo (pisałas mi ze miałas drobniutki problem z sopelkami moze jakos moge ci pomóc, bo w zasadzie sa one bardzo proste i dosc czytelne)Pozdrawiam i zachecam by sie niepoddawac napewno dasz rade skoro potrafisz taki wspaniałosci dziergać
Odnośnie sopelków (przeczytałam w komentarzu) - podawałam opis wykonania tutaj: http://splocik.blox.pl/2009/12/Kilka-aniolkow.html Może ten opis pomoże Ci w rozwiązaniu problemu. Pozdrawiam ciepło.
Bardzo lubię te mikołajki i "mikołajki" w ogóle też:)))
OdpowiedzUsuńMikołajki wyglądaja super, a gdzie moge znaleźć schemacik??
OdpowiedzUsuńSuper te Mikołajki! A podzieliłabyś się schematem? Bardzo mi się one podobają.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Obrodziło :D
OdpowiedzUsuńFajne te Mikołaje; jeszcze nigdy nie widziałam tylu Mikołajków w jednym miejscu:)))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!!!
Pozdrawiam
Pomysłowe i urocze są te Mikołaje. Ilość imponuje!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
ale duzo mikolajkow..jakie sliczne...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńśliczne piekne, cudne. A ja jestem szczęściarą i od zeszłego roku takiego mam:-)Buziaczki
OdpowiedzUsuńurocze :) dzięki za opis - już zabieram się do roboty :)
OdpowiedzUsuńo jejku , jaki mikołajkowy zawrót głowy - fajnie wyglądają wszystkie razem :D
OdpowiedzUsuńAle armia!!Chyba dadzą radę wszystkich zaopatrzyć w prezenty?Masz cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięcznie robi się te mikołajki - korzystałam z tego samego opisu dwa albo trzy lata temu.
OdpowiedzUsuńTeraz robię na pamięć, ale wszystkie mikołajki dostają nogi i znikają :)))
Pozdrawiam ciepło.
Ilość imponująca, o jakosci nie musze wspominać bo wszystkie prace zawsze wychodza Ci superowo (pisałas mi ze miałas drobniutki problem z sopelkami moze jakos moge ci pomóc, bo w zasadzie sa one bardzo proste i dosc czytelne)Pozdrawiam i zachecam by sie niepoddawac napewno dasz rade skoro potrafisz taki wspaniałosci dziergać
OdpowiedzUsuńOdnośnie sopelków (przeczytałam w komentarzu) - podawałam opis wykonania tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://splocik.blox.pl/2009/12/Kilka-aniolkow.html
Może ten opis pomoże Ci w rozwiązaniu problemu.
Pozdrawiam ciepło.
O rany jakie bombowe te mikołaje.Cudne! Pozdrawiam i zapraszam do mnie-Iwonna
OdpowiedzUsuńjaki fajny pomysł!!! gratuluje, Renulko:)))
OdpowiedzUsuń